Za oknem szaro, zimno, nieprzyjemnie. W Polsce jest cieplej niż w Mediolanie. Zakładam wielkie, kudłate skarpeciochy. A nie tak dawno jeszcze lato...
Sukienkę jak moja można znaleźć dużo taniej, ale baaardzo mi się spieszyło. Kiedyś miałam marzenie, że kiedy będę w ciąży, to będę miała zdjęcie na plaży w białej, długiej sukience. Przypomniało mi się o moim marzeniu na tydzień przed wyjazdem w podróż poślubną. A byłam w ciąży. I lecieliśmy na Kretę. Teoretycznie tydzień to sporo czasu na zalezienie prostej, białej sukienki. Tylko, że akurat przygotowywałam się do Ślubu i nawet w snach nie miałam czasu na chodzenie po sklepach. Stąd szybka akcja na Allegro i zakup pierwszej sukienki z moich marzeń, której licytacja akurat się kończyła i była szansa, że dojedzie przed Ślubem. Dojechała. A ja spełniłam swoje marzenie:
- Biała sukienka - Allegro - 40 zł (licytacja)
- Okulary - Oriflame - 20 zł (z 90% rabatem), więc 2 zł
- Torebka - bazar w Cusano Milanino :)) - 8 euro (32 zł)
- Naszyjnik - Oriflame - 20 zł (z 90% zniżką) - 2 zł
- Sandałki - bazar w Cusano Milanino - 7 euro (28 zł)
- Bobas - bezcenny :)
Sukienkę jak moja można znaleźć dużo taniej, ale baaardzo mi się spieszyło. Kiedyś miałam marzenie, że kiedy będę w ciąży, to będę miała zdjęcie na plaży w białej, długiej sukience. Przypomniało mi się o moim marzeniu na tydzień przed wyjazdem w podróż poślubną. A byłam w ciąży. I lecieliśmy na Kretę. Teoretycznie tydzień to sporo czasu na zalezienie prostej, białej sukienki. Tylko, że akurat przygotowywałam się do Ślubu i nawet w snach nie miałam czasu na chodzenie po sklepach. Stąd szybka akcja na Allegro i zakup pierwszej sukienki z moich marzeń, której licytacja akurat się kończyła i była szansa, że dojedzie przed Ślubem. Dojechała. A ja spełniłam swoje marzenie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz